Żółwik ma 4-5 lat i jest nieduży - średnica skorupki wynosi jakieś 12cm. To samczyk. Na zdjęciu schował główkę
Miał być u mnie w "domu tymczasowym" tylko kilka tygodni jednakże minęło już kilka lat, a chętnego do zaadoptowania Witolda nie ma:( nie wiem dlaczego tak się dzieje - takie żółwiki jak Wituś w sklepach mogą kosztować nawet kilkaset złotych! Kompletnie nie posiadam warunków w których mógłby żyć.
Żółwik jest zupełnie zdrowy i bardzo żwawy. W słoneczne dni pomyka po balkonie aż się za nim kurzy:D
Szkoda mi go strasznie, ponieważ nie mam pieniędzy na to, aby zapewnić mu terrarium na jakie zasługuje. Gdybym tylko miała taką możliwość - bez wahania zapewniłabym mu taki byt, jaki powinien on być, czyli w terrarium z prawdziwego zdarzenia.
Kocham go strasznie i chciałabym aby znalazł równie kochający dom. Zasługuje na to! nie chcę żeby doszło do sytuacji, w której będę musiała go oddać do ZOO! A mam wrażenie ze ten moment jest coraz bliżej.
Mieszkam w Warszawie - nie mam możliwości dowiezienia go w inne miejsce.
Chętnych zapraszam do korespondencji:
[link widoczny dla zalogowanych]
tel. 500 563 236
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach