Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Martyna
PostWysłany: Nie 10:37, 25 Sty 2009    Temat postu:

Nie możesz sama dawkować witamin. Moim zdaniem to nie hiperwitaminoza ale awitaminoza. Skontaktuj sie z weterynarzem od gadów, ze zwykłym nawet nie rozmawiaj - może źle ustalić dawki i śmierć żółwia gotowa.

pzdr
M.
Karolina
PostWysłany: Śro 17:04, 21 Sty 2009    Temat postu:

Witam!
Czytałam Wasze posty, w których była mowa o Hypowitaminozie A. Moja żółwica jest na to chora, ponieważ z wielkim trudem chowa się w skorupkę, nic nie zjada oraz ma spuchnięte oczy. Pisaliście, ze trzeba podawać tran poprzez pokropienie nim karmy, ale jak mam to zrobić, skoro on nic nie je Neutral Moze ktos miał taki problem? Myślałam nad strzykawką i w ten sposób wpuszczac mu to doustnie? Co Wy na to?
Martyna
PostWysłany: Sob 13:58, 09 Sie 2008    Temat postu:

Ja o tranie nic nigdy nie słyszałam...w tekście, który skopiowałaś nie podajac nawet strony (być moze prawa autorskie sa zastrzeżone, nie wiem jak to sie skonczy) jest napisane o podawaniu profilaktycznie kilku kropel dziennie, a w to to już napewno nie uwierze..

a w jakiej klinice byłas i u jakiego weta, jeśli można wiedzieć?
Gość
PostWysłany: Pią 21:58, 08 Sie 2008    Temat postu: Żółwie-Choroby

Linku niestety nie moge wyslac, jak dopiero po trzech postach..
Wysle wiec tak jakie sa zasady po trzecim poscie.

A tak apropos, to nie sa bzdury.
Dzisiaj bylam w klinice z moim zowikiem..
Dostalam wlasnie tran ktory trzeba jemu podawac na karmie przez 10 dni po kropelce , jak i wapno, ktore trzeba jak sola posypywac karme .

I co Ty na to ? skoro tak krytycznie podeszlas do tranu !
Martyna
PostWysłany: Pią 18:05, 08 Sie 2008    Temat postu:

skąd te bzdury dot. podawania tranu skopiowałaś?

podaj adres strony, z której wkleiłaś to, inaczej post pójdzie do kosza

pzdr
M.
Gość
PostWysłany: Pią 10:25, 08 Sie 2008    Temat postu:

Niestety, żółwie tak jak inne zwierzęta są podatne na choroby. Często jednak wynikają one z niewłaściwej opieki nad zwierzęciem, np. niewłaściwego żywienia. Na pewno łatwiej zapobiegać wielu chorobom niż je póĄniej leczyć, co może być dla żółwia procesem bardzo wyniszczającym. Pamiętajmy, że już przy zakupie powinniśmy żółwia dokładnie obejrzeć i ocenić jego ogólny stan zdrowia. Najczęściej występującymi schorzeniami są choroby infekcyjne lub różnorakie niedobory, związane z niewłaściwym żywieniem.
Choroby żywieniowe spowodowane są niewłaściwym karmieniem żółwia. Profilaktycznie należy żywić naszego zwierzaka pokarmami zawierającymi duże ilości składnika, którego niedobór powoduje choroby.


Hypowitaminoza A
Opis
Choroba dotyka wszystkich gatunków żółwi, występuje dość często
Przyczyny choroby
Żywienie żółwia pokarmami ubogimi w wit. A; monotonne karmienie żółwia pokarmami tylko pochodzenia roślinnego lub tylko zwierzęcego.
Objawy zewnętrzne
Charakterystycznym objawem jest bardzo silna opuchlizna powiek i wypełnienie obu oczy włóknikiem - zmiany te powstają na skutek rogowacenia i przerostu gruczołu podspojówkowego; subst. rogowa (keratyna) gromadzi się w kanałach ocznych.
Poza tym częstym przypadkiem jest zanik apetytu.
W bardzo ostrych, sporadycznych przypadkach niedobór wit. A powoduje wodnicę ciała. Żółw wygląda wtedy, jak gdyby został napompowany powietrzem. Z wielkim trudem chowa wtedy kończyny do skorupy.
Skutki nieleczonej choroby
Całkowite zlekceważenie choroby prowadzi do przerostu nabłonka oskrzeli i kanalików nerkowych, co prowadzi do chorób płuc i nerek o bardzo ciężkim przebiegu.
Leczenie
We wczesnej fazie choroby stosuje się 2-3 krople tranu dziennie jako uzupełnienie monotonnej diety. Takie działanie powinno cofnąć wczesne objawy choroby o przebiegu ostrym - obrzęk powiek - oraz większość przypadków choroby o przebiegu przewlekłym - znaczną ilość włóknika w gałce ocznej.
Przy leczeniu można również podawać doustnie wit. A w kropelkach, 1-2 kropli dziennie.
Przy bardziej zaawansowanych stadiach choroby należy natychmiastowo zgłosić się do lekarza weterynarii!
Profilaktyka
Żółwie należy odżywiać pokarmami bogatymi w witaminę A. Można również podawać tran po kilka kropel dziennie.
Martyna
PostWysłany: Pią 10:03, 11 Lip 2008    Temat postu:

http://www.zolwioweforum.fora.pl/zolwie-choroby,2/zolwiowi-weterynarze,6871.html - udaj się do najbliższego.
Gość
PostWysłany: Czw 22:00, 10 Lip 2008    Temat postu:

Tak, u zwykłego, obawiam się że w moim mieście innego nie ma.
Martyna
PostWysłany: Czw 19:38, 10 Lip 2008    Temat postu:

Cięzka sprawa. U jakiego weterynarza byłas? Takiego zwykłego, od kotów i psów?
Gość
PostWysłany: Czw 13:17, 10 Lip 2008    Temat postu:

Witam. Miałam taki sam problem jak gość w pierwszym poście. Żółwiowi wychodziły z tyłu jakieś narządy. Czasem jak chodził nawet mu krew leciała jak się zadrapał. Poszłam do weterynarza i powiedział że żółw ma bardzo powiększone genitalia (czy coś w tym stylu) a następnie dawał mu zastrzyki na zmniejszenie tej opuchlizny.

Opuchlizna zeszła ale tak niezupełnie. Poza tym coś się niedobrego stało z nogą w którą miał robione te zastrzyki. Noga spuchła a potem żółw stał się strasznie osowiały.

Ps. Właśnie wyczytałam na necie o wypadaniu odbytnicy u żółwia, myślę że to to. Sad
Martyna
PostWysłany: Sob 17:37, 02 Lut 2008    Temat postu:

Jeżeli ogon jest duży, a tarczki analne sa "rozstrzelone na boki", to jest to samiec. Dieta jest nienajlepsza, postaraj się o jakies suszone rośliny, moga być dla gryzoni typu mniszek lekarski, koniczyna, babka.
Gość
PostWysłany: Wto 21:07, 29 Sty 2008    Temat postu:

mam pytanie dotyczace byc moze 'choroby' mojego zolwia, a niestety malo ktory wterynarz zna sie na nich, jestem w UK, mam 3 letniego mauretanskiego zolwika, poniewaz ciezko tu ze swiezymi warzywami, nie zanieczyszczonymi, kupuje mu gotowe mieszanki w warzywniaku, najczesciej sa tam rozne rodzaje salat, czasem jakis lisc kapusty, marchewka, papryka, czasem daje mu jajko, avocado, jakis owoc, wkladam mala doniczke z bazylia do terrarium. myslalam ze to wystarcza, ale chyba cos jest nie tak z wydalaniem, malo kiedy sie zdarza, podejrzewam wzdecia, a kilka razy podczas oddawania moczu zobaczylam jak mu cos jakby kiszka, szarawa wyszla i weszla z powrotem, nic na temat takiej choroby nie znalazlam oprocz tzw. wypadania odbytnicy. czy to moze byc to? prosze o rade...jesli to to co wyzej czytalam to sie ciesze:) ale czy napewno, co jeszcze o dojrzalosci plciowej tych zolwi wiesz?ja nie jestem jeszcze pewna czy to samiec, ma duzy, gruby ogon, wprawdzie na boku ale na zdjeciach jakie widzialam samce maja wezszy i dluzszy, chyba hm...
Gość
PostWysłany: Wto 14:31, 29 Sty 2008    Temat postu:

Według mnie masz racie żółw jest zdrowy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Martyna
PostWysłany: Pią 23:39, 28 Gru 2007    Temat postu:

To był najprawdopodobniej penis żółwia (jeśli oczywiście posiadasz samca). To całkowicie normalne zjawisko i nie ma się czym martwić. Dla pewności możesz jeszcze dac fotki.

Dlaczego żółw mieszka na podłodze? Przeczytaj i przemyśl - http://www.zolwioweforum.fora.pl/zolwie-tylko-o-ladowych,5/poczatkujacy-zolwiarzu-zajrzyj-tu,6745.html

pzdr
Martyna
Gość
PostWysłany: Pią 16:23, 19 Paź 2007    Temat postu: czy moj zolw jest chory?:(

Witam!
mam problem, nie wiem co dolega mojemu zolwikowi. Dzisiaj zauwazylam, ze z odbytu wychodza mu jakies wnetrznosci jednak schowal je odrazu i potem jeszcze robilo sie jemu tak pare razy, moim zdaniem to byly jakies jelita;/ na pewno to nie byl kał. nie wiem co mam zrobic. gdy byl maly to spadł mi z tapczanu i tez mu to wyszlo ale po chwili schowalo sie z powrotem. teraz ma ponad 9 lat i zauwazylam dzisiaj to samo Sad czy to jest normalne? a moze moj zolwik jest chory?Sad chociaz odgladal go miesiac temu weterynarz i mowil ze "jest zdrowy jak ryba"Wink Pomozcie!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.