Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Strona Główna
»
Choroby
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
REGULAMIN
----------------
1. Na forum nie używamy wulgaryzmów, a także pamiętamy o zachowywaniu podstawowych zasad kultury.
2. Staramy się pisać sensowne posty.
3. Nowe tematy zakładamy w odpowiednich działach.
4. Jeżeli decydujemy się odpowiedzieć na czyjeś pytanie, podajemy tylko SPRAWDZONE informacje.
5. Unikamy pisania wiadomości z z rażącymi błędami ortograficznymi.
Ogólne
----------------
Ogłoszenia
Sugestie
Shoutbox
Żółwie
----------------
Wodne
Lądowe
Choroby
Pozostałe
Sprzedam, kupię, oddam
Giełda sprzętu
Pielęgnacja
Karmienie
Pielęgnacja
Karmienie
Sprzęt
Sprzęt
Pozostałe
Pozostałe
Inne
----------------
Hyde Park
Opowiadania i historie
Linki - Żółwie
Linki - Pozostałe
Pozostałe zwierzęta
----------------
Pozostałe zwierzęta
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pendrak85
Wysłany: Wto 7:54, 27 Wrz 2011
Temat postu:
tylko samiczke, wiec jajka sa nie zapłodnione, ale pierwszy raz widzialem jajka ( drugie zniosła troche pozniej )
a pani weterynaz u ktorej bylem z zaparciem i mowilem ze to moze byc spowodowane jajami ( tak wyczytalem w necie ) nawet nie wziela tego pod uwage ;(
bertas
Wysłany: Wto 7:29, 27 Wrz 2011
Temat postu:
to macie parke czy tylko samiczke?
Karolina
Wysłany: Wto 6:55, 27 Wrz 2011
Temat postu:
Z moją było identycznie. To samo zdarzenie!
Najpierw Tuptuś a za kilka chwil Tuptusiowa
pendrak85
Wysłany: Pon 16:54, 26 Wrz 2011
Temat postu:
hej
to znow ja, Jozek czuje sie swietnie, ale pisze zeby poinformowac ze Józek właśnie zniósł jajko
od dzisiaj zaczne go nazywac józefina
yoleck
Wysłany: Pon 8:35, 25 Lip 2011
Temat postu:
No to super, ale jak cos daj znac bede dzwonic do mojej specjalistki
pendrak85
Wysłany: Pon 6:40, 25 Lip 2011
Temat postu:
prześwietlenie chyba nie bedzie konieczne, wczoraj Józek sie wyproznil
ale dzieki za pomoc
yoleck
Wysłany: Pią 16:07, 22 Lip 2011
Temat postu:
mam świetnego specjalistę od gadów , spróbuje zadzwonić do mojej lekarki ok? dam odpowiedź jak cos bede wiedziec ..pozdrawiam!
Niestety moja lekarka od żólwika bedzie dopiero w poniedzialek popoludniu , ale i tak zadzwonię i spróbuje dowiedziec sie od niej co jest grane ..
pendrak85
Wysłany: Pią 12:40, 22 Lip 2011
Temat postu:
nie podwazam jej zdania i stosuje sie do zaleceni ale nie wiem czy ona ma doświadczenie z gadami,
mieszkam w niewielkiej miejscowosci i raczej nie czesto trafiaja jej sie takie przypadki.
szukam podpowiedzi tutaj bo pewnie macie na ten temat wieksza wiedze niz ja i moze ktos mial podobne problemy.
moj żół choruje juz 3 tydziej i poprostu sie martwie, jest juz czlonkiem rodziny.
yoleck
Wysłany: Pią 12:34, 22 Lip 2011
Temat postu:
To może lepiej słuchać doświadczonego weta ,a nie podważać zdania lekarza i szukać w takich wypadkach odpowiedzi na forach? Nie zawsze umiemy pomóc ..
pendrak85
Wysłany: Pią 12:21, 22 Lip 2011
Temat postu:
fajnie ze podaliście jak powinna wygladac prawidlowa dieta, ale dalej nie wiem co zrobić zeby zółw zaczął sie wypróżniać.
już 3 tydzień ma zaparcie, pani weterynarz kazała mu robić lewatywy z oleju "jakiegośtam" a jesli to nie przyniesie efektu to w poniedziałek czeka go prześwietlenie ;(
yoleck
Wysłany: Pon 17:32, 18 Lip 2011
Temat postu:
Główną zasadą przy dobieraniu pokarmów dla żółwi jest ‘Podajemy to, co żółw może zdobyć w naturze’, więc prym wiodą tu wszelkie żyjątka wodne, takie jak ślimaki wodne (świderek, zatoczek, ampularia), ryby akwariowe (w całości, z wnętrznościami – np. gupik, mieczyk, danio), ryby słodkowodne (karaś, ukleja, stynka), larwy owadów (ochotka, kryl, wodzień i wiele innych), raki, krewetki, a także pokarmy łąkowe, czyli dżdżownice, koniki polne, liście mniszka lekarskiego zebrane na łące. Dodatkowo podajemy rośliny wodne – moczarkę, wgłębkę, rzęsę wodną i inne, do których żółw powinien mieć ciągły dostęp. Jako że nie wszystko można kupić świeże, można zaopatrzyć się w produkty mrożone – mieszanki owoców morza (krewetki, kalmary, ośmiorniczki, małże – oczywiście nie przetworzone w żaden sposób), mrożone larwy owadów, mrożone stynki. Oczywiście przed podaniem pokarm należy rozmrozić.
Pokarm suszony, taki jak gammarus czy krewetki powinien być jedynie rzadkim dodatkiem do diety, natomiast gotowym karmom mówimy stanowcze nie! W żadnym wypadku nie należy żółwiom wodnym podawać warzyw i owoców, mięsa ptaków i ssaków.
Dieta oparta na suchej karmie, mięsie ptaków i ssaków, owocach i warzywach doprowadzi do zaburzeń mineralno witaminowych, otłuszczenia narządów wewnętrznych, krzywicy, oraz może spowodować uszkodzenie wątroby, oraz nerek. Ponadto układ trawienny nie jest przystosowany do takiego pożywienia, a wiąże się to z jego zaleganiem w jelitach, co można zauważyć podczas wydalania niestrawionych resztek.
Dietę należy uzupełnić produktami wapniowymi – do tego najlepsza jest sepia dla ptaków (szkielet mątwy). Przy odpowiednio zbilansowanej diecie nie ma potrzeby podawania dodatkowych witamin. Żółwie wodno-lądowe należy karmić tylko i wyłącznie w wodzie – stworzenia te nie posiadają języka, więc nie mogą przełykać pokarmu ‘na sucho’. Młode żółwie są bardziej mięsożerne, karmimy je codziennie, taką ilością by pokarm nie pozostawał niezjedzony przez dłuższy czas, starsze natomiast powinny otrzymywać pokarm 2-3 razy w tygodniu, lecz z większą ilością roślin. Warto też zaznaczyć, że żółwie są żebrakami – w wolnym tłumaczeniu są głodne cały czas, dlatego nie wolno ich przekarmiać. Należy kierować się hasłem ‘Zdrowy żółw to głodny żółw’ – oczywiście bez głodzenia.
wołowinę zdecydowanie odradzam
pendrak85
Wysłany: Pon 11:47, 18 Lip 2011
Temat postu: zaparcie u żółwia
mój żółw ma jakieś 15 lat i do tej pory nie miałem z nim większych problemów ale ostatnio ( od jakiś 2 tygodni ) nie bardzo chce jeść, jest bardzo wybredny
ale zauważyłem też że wogóle nie robi kupy sądze że to dlatego nie ma apetytu. tydzień temu, czyli tydzień po wystąpieniu obiawów, poszedłem z nim do weterynarza dostaje, jakieś zastrzyki ale nie przynoszą rezultatów. pomóżcie !!!
jeśli chodzi o dietę zółwia to dostaje suszone krewetki i stinki, mrożone krewetki ew kawałki ryb, jako suplement diety granulki z witaminami, bardzo lubi ganiać za żywymi dżdżownicami
ale nie dostaje ich często. ( natomiast pani weterynarz poradziła karmić go wołowiną ale kiedyś słyszałem że to jest nie wskazane, czy powinienem udać sie do innego specjalisty?)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin