Autor |
Wiadomość |
rudzik03
Gość
|
proszę o pomoc... |
|
Witam...myślę że z "maluchem" coraz lepiej-już zaczyna powoli szaleć w akwarium . Byłam z nim dzisiaj na kolejnym zastrzyku i sam weterynarz stwierdził że lepiej wygląda. Nadal mam problem z karmieniem go-od trzech dni nie mogę mu nic wcisnąć do pyszczka(może znacie jakieś specjalne frykasy co mu zasmakuje i w końcu zacznie jeść ?-oprócz żywych robaków bo tego by mój żołądek nie wytrzymał ). Nadal mam mu podawać antybiotyk i witaminy i częściej przyjeżdżać na zastrzyk-mam nadzieje że uda się go wyleczyć.Pozdrawiam...
|
|
Wto 12:37, 14 Wrz 2010 |
|
 |
|
 |
Rockuś
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk |
|
|
|
Super! Wiedziałem, że wyzdrowieje Spróbuj dać mu ochotkę (mrożone kostki). Ale nie spodziewaj się, że cokolwiek zje. Z Rockusiem było tak samo. Jak będzie zupełnie zdrowy, to nie będziesz mogła go nakarmić, taki będzie żarłok 
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Wto 17:21, 14 Wrz 2010 |
|
 |
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
Witajcie ! Ale sie ciesze kochani!! super! oboje jesteście dzielni!!! mówiłam że dacie rade? spróbuj może podać mu stynkę .. ale po kawałku .. ma intensywny zapach , może go skusi?gratuluje Wam kochani ... informuj nas dalej kochana ... pozdrawiam cieplutko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:53, 14 Wrz 2010 |
|
 |
rudzik03
Gość
|
proszę o pomoc... |
|
Dziękuję Wam za dobre słowa ... myślę że jeszcze długa droga do całkowitego wyleczenia ale pomalutku widać postępy(ten mały wariat spina się po akwarium i jeszcze trochę a będę go szukać po całym pokoju ...no i w końcu otwiera te śliczne ślepia ). Podaję mu to jedzonko w kostkach-które tak śmierdzi rybami że aż mnie mdli-ale ta bestia zamiast to jeść to leży na tym albo "kopie" w tym łapkami . Mam jeszcze jedno pytanko-czy mam mu kupić wapno?-bo gdzieś o tym czytałam i zastanawiam się czy to konieczne?-może zadaję oczywiste pytania ale "malucha" mam dopiero 2 tyg.i jestem trooooszke po tyle ...
|
|
Wto 21:12, 14 Wrz 2010 |
|
 |
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
koniecznie kup wapno.... włóż je do akwarium jak kopie i już otwiera oczy zacznie niedługo jeść, będzie dobrze! buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 3:20, 15 Wrz 2010 |
|
 |
rudzik03
Gość
|
proszę o pomoc... |
|
...moja radość chyba była przedwczesna ...właśnie przyszłam z pracy a mój "maluch"chyba bardzo cierpi...łapki mu zwisają bezwładnie,nie rusza nimi,dziwne wydaje odgłosy...-taki boroczek...a wczoraj już był taki żywiołowy ,aż żal na niego patrzeć...
|
|
Śro 18:23, 15 Wrz 2010 |
|
 |
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
matko bidulek... kurcze to straszne że tak sie męczy... jeśli bedzie coraz gorzej poproś weterynarza by skrócił jego cierpienia ..wiem ze to straszne ale jak ma tak sie męczyc? tak mi przykro kochana ...i tak mam nadal nadzieje ale bardzo Ci współćzuje ze musisz patrzec jak cierpi mimo Toich wielkich staran ..pamiętaj ze zrobiłąs wszystko co można było zrobic by Go ratować..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:47, 15 Wrz 2010 |
|
 |
rudzik03
Gość
|
proszę o pomoc... |
|
Byłam dzisiaj na kolejnym zastrzyku-weterynarz stwierdził że ma coraz większe problemy z oddychaniem-prawdopodobnie zapalenie płuc jeszcze się pogłębiło. Jutro mam znowu przyjść-dostałam zastrzyk(mieszankę witamin z antybiotykiem) i mnie nauczy jak mam mu sama robić zastrzyki.Nie miałam odwagi zapytać się czy nie lepiej by było skrócić jego cierpienia . Będziemy jeszcze próbować....pozdrawiam...trzymajcie kciuki 
|
|
Czw 15:56, 16 Wrz 2010 |
|
 |
Rockuś
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk |
|
|
|
  Jesteśmy z Tobą i Twoim żółwkiem ja, Rocky i moja mama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:35, 16 Wrz 2010 |
|
 |
rudzik03
Gość
|
proszę o pomoc... |
|
Niestety...nie udało się ...już nie ma "malucha"...tak strasznie mi go żal ...dziękuję Wam za wszystko...na tym forum już się raczej nie spotkamy....pozdrawiam Was bardzo gorąco...pa 
|
|
Pią 7:48, 17 Wrz 2010 |
|
 |
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
Tak strasznie mi przykro..... może zaadoptujesz jakiegoś żółwika od nas? na forum jest mnóstwo ogłoszeń oddam - sprzedam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:30, 17 Wrz 2010 |
|
 |
rudzik03
Gość
|
proszę o pomoc... |
|
...potłukłam akwarium,wyrzuciłam kamienie,jedzenie....wszystko co mi się z nim kojarzyło..chyba się nie nadaję aby mieć takiego zwierzaka...dorosła baba a chodzi po kątach i beczy jak małe dziecko...ech,szkoda gadać...
|
|
Pią 15:45, 17 Wrz 2010 |
|
 |
Rockuś
Użytkownik
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk |
|
|
|
Jej... Rozumiem Cię... Tak mi przykro... Czas goi rany, więc w końcu Ci przejdzie, ale teraz nie żałuj łez, bo tylko będzie Ci trudniej. Trzymaj się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:31, 17 Wrz 2010 |
|
 |
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
Wiek nie gra tu roli kochana .. jeśli sie kocha zwierzęta i ratuje sie tak jak Ty to robiłaś, a starałaś sie bardzo to oczywiste że cierpisz po stracie bidulka... współczuje ci bo wiem co to za ból bądź dzielna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yoleck dnia Pią 19:37, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 19:37, 17 Wrz 2010 |
|
 |
|