Mój żółw nie chce jeść...

Pytanie nieaktualne, żółwik zasnął w nocy... I się już nie obudził Sad

Post został pochwalony 0 razy

"...zwieszał główkę trochę bezwładnie i oczka nie do końca mu się otwierały (robił to strasznie powoli) albo dryfował na wodzie i patrzył się w jedno miejsce i w ogóle nie reagował na np delikatne pukanie w szybkę. Weterynarz obejrzał go i stwierdził, że nie widzi nic niepokojącego" yyy... wiesz, co - bardziej chyba już teraz mnie niepokoi ten weterynarz. To chyba nie był "ten od gadów". Ale nie martw się. Mój nawet nie potrafi rozróżnić płci u żółwia :0 . Myślę, że żółwiątko było chore. Dobrze że się nie męczy (jest za Tęczowym Mostem w raju dla żółwialskich). [*]

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki

ktoś zasugerował mi na forum terrarystycznym, że mógł mieć zapalenie płuc. Szkoda, bo naprawdę był piękny i się zdążyłam przyzwyczaić, tym bardziej, że to taki maluch i teraz żal mi podwójnie Sad

Od bardzo dawna nie miałam własnego pupila i teraz na starość zaczynam przeżywać Confused

Dobrze że został mi chociaż ten drugi - mały diabeł wcielony z kolei Razz

Post został pochwalony 0 razy

tak, pierwsze co rozważałam to zapalenie płuc ale patrząc na temp. wody jak napisałaś to nie powinno być nic z tych rzeczy. O ile napisałaś prawdę Razz

Post został pochwalony 0 razy

Tak

W piątek zauważyłam podobne objawy u drugiego... Wczoraj byłam z nim u innego weterynarza który powiedział że to są po prostu jakies bakterie lub grzyby w nadmiernej ilości (pewnie złapał od tamtego) i polecił mi 2 dni kąpać go co 2 godziny po 5 minut w roztworze nadmanganianu potasu, a jeśli nie przejdzie, przepisze mu antybiotyk. Chyba naprawde coś może być z tym (tak mi się wydaje) bo żółw robi białą kupkę Confused

dziś także w końcu zjadł od piątku bardzo malutki kawałeczek pałeczki biorept (z tego, co zorientowałam się podczas czyszczenia mu akwarium, nie strawił rzęski ani krewetek, a że rzęsa była w tej starej wodzie, musiałam się jej pozbyć, więc zostały tylko suche karmy). Mam nadzieję, że wytrzyma jakoś do jutra, bo tamten też niedługo przed tym jak zdechł zjadł trochę... Jeszcze jutro jest strasznie felernym terminem, bo cały dzień piszę maturę i nie wiem jak się wyrobię, żeby z nim pojechać Hrm

Post został pochwalony 0 razy

Spokojnie matury nie będziesz pisał cały dzień!! Dasz radę , bo zależy Ci na swoim pupilu.. powodzenia.. i w maturze i podczas wizyty u weta! Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yoleck dnia Nie 16:24, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

no właśnie w tym problem że będę, od 9 do jakiejś 17 (2 poziomy) Razz

ale całe szczęście wet jest do 20 więc dam radę Wink

Post został pochwalony 0 razy

Trzymam kciuki za Ciebie!! powodzenia ! Daj nam znać co z żółwikiem ok?

Post został pochwalony 0 razy

I tu wspomnę o bardzo ważnym zabiegu ---- KWARANTANNA!!! To ogropnie ważne! Odłączamy żółwika na tydzień do osobnego akwa - małego. Możemy go "namaczać" (robić mu 30 mniutowe kąpiele) w soli.

Post został pochwalony 0 razy